Kamil Jóźwiak zakończył ubiegły sezon w barwach Granady i stał się wolnym zawodnikiem. Hiszpanie nie byli zainteresowani przedłużeniem umowy, więc wychowanek Lecha rozgląda się za nowym pracodawcą. Z informacji goal.pl wynika, że niedawno dostał zapytanie z Ekstraklasy.
Kamil Jóźwiak miał swój prime w Lechu Poznań. To właśnie w barwach macierzystego klubu prezentował się najlepiej, błyszcząc na boiskach Ekstraklasy. Następnie wyjechał do angielskiego Derby County, ale ten pobyt nie był udany pod żadnym względem.
Z Anglii 27-latek przeniósł się za Wielką Wodę, podpisując umowę z Charlotte. Potem MLS zamienił na ligę hiszpańską, ale ten pobyt też nie można uznać za sukces. Po ostatnim sezonie Jóźwiakowi skończył się kontrakt i musi szukać nowej pracy.
Z informacji goal.pl wynika, że niedawno zapytanie w jego sprawie złożył Górnik Zabrze, który w tym czasie szukał piłkarza na tę pozycję. Sprawa jednak się nie rozwinęła, a zabrzanie sięgnęli ostatecznie po Roberto Massimo, piłkarza, który ma za sobą dość ciekawą przeszłość na niemieckich boiskach. Swoją drogą polscy eksperci od Bundesligi, czyli Tomasz Urban i Marcin Borzęcki mocno chwalą ten ruch 14-krotnego mistrza Polski.
źródło: goal.pl