Przeglądaj: Strona główna / Jagiellonia górą w „żółto-czerwonych derbach”.

Menu

Skip to content
Header image

Tylko EkstraklasaLogo

Twój portal o Ekstraklasie

Menu

Skip to content
  • Lotto Ekstraklasa
    • Newsy
    • Tabela i terminarz PKO Ekstraklasy
    • Statystyki
      • Klasyfikacja strzelców Ekstraklasy 2025/26
    • Transfery – lato 2025
    • Centralna Liga Juniorów
  • Fortuna 1. Liga
    • Newsy
    • Tabela 1.ligi
    • Terminarz 1.ligi
    • Klasyfikacja strzelców 1. ligi 2025/26
  • Puchar Polski
    • Newsy
  • Europejskie Puchary
    • Conference League
      • Liga Konferencji
    • Liga Europy
    • Liga Mistrzów
  • Reprezentacja Polski
    • Newsy
    • Terminarz
    • Eliminacje Mistrzostwa Świata 2026
    • Liga Narodów 2024
  • Publicystyka
    • Felietony
    • Podsumowania
    • Historia
    • Fanzone
    • Multimedia
  • Galerie

Jagiellonia górą w „żółto-czerwonych derbach”.

Adam Piechowiak | 21 listopada 2015 | Ekstraklasa, Mecze, Podsumowania, Publicystyka | 15 wyświetleń | Zostaw odpowiedź

Jeżeli wychodzić z kryzysu to zwycięstwami z najlepszymi drużynami. Taką mowę motywacyjną musiał wygłosić Michał Probierz, bo „Jaga” mimo średniej gry pokonała najlepszą na wyjazdach Koronę. 

Na sobotnie spotkanie w Białymstoku z niepokojem oczekiwano od dwóch tygodni. Drużyna Michała Probierza nie potrafiła odnieść zwycięstwa na własnym boisku od trzech ostatnich meczów, a do stolicy Podlasia przyjeżdżała Korona Kielce- najlepiej punktująca drużyna w Ekstraklasie. Fani żółto-czerwonych niecierpliwie oczekiwali potwierdzenia słów trenera Probierza: ” Za dwa tygodnie ta drużyna będzie miała inne oblicze”.

Piłkarze „Jagi” na żółto-czerwone derby szykowali się od dwóch tygodni. Wiedząc, że podopieczni Marcina Brosza grają głównie z kontrataku, przygotowywali różne warianty gry w ataku pozycyjnym, a Probierz od pierwszej minuty wystawił większość piłkarzy, których miał na co dzień na treningach zespołu.

I od początku spotkania gospodarze zaskoczyli wszystkich zgromadzonych na stadionie przy ulicy Słonecznej. Już od 7. minuty świetną akcją popisali się Tomasik, Vassiljev i Cernych. Pierwszy wykonał rzut z autu, drugi doszedł do podania i odegrał piłkę do Cernycha, a Litwin z dziecinną łatwością minął przeciwnika i umieścił futbolówkę w siatce. Brak wyjazdu na zgrupowanie reprezentacji, pierwsza bramka w barwach Jagiellonii i w końcu dobra gra. Fani Jagiellonii zgotowali mu owację na stojąco, kiedy w 61. minucie zmienił go Karol Świderski.

Druga połowa to bardzo dobra gra białostoczan. Wspomniany już Fiodor Cernych wraz z Karolem Mackiewiczem często wykorzystywali wolne przestrzenie na połowie rywala i tworzyli groźne sytuacje pod bramką Mackiewicza. Litwin tylko minimalnie chybił po dośrodkowaniu lewego skrzydłowego, a ten, sam dwukrotnie sprawdził dyspozycję Zbigniewa Małkowskiego.

W całym spotkaniu trudno było znaleźć groźne akcje gości z Kielc. W 71. minucie po głupim faulu Świderskiego, rzut wolny wykonywał Sierpina i piłka po jego strzale minimalnie minęła bramkę Drągowskiego. Jeśli w tamtym momencie serca białostockich kibiców zadrżały, to w kolejnych dwudziestu minutach biły mocniej tylko z powodu korzystnego wyniku i wyczekiwania na pierwsze od 20 września zwycięstwo.

W 67. minucie spotkania jedyną okazję w słabej drugiej połowie stworzyli sobie gospodarze. Z rzutu wolnego w pole karne dośrodkował Karol Mackiewicz, a niepilnowany Sebastian Madera niefortunnie uderzył piłkę kolanem. Mimo słabej gry zwycięsko z sobotniego pojedynku wyszła Jagiellonia. Szybko strzelona bramka ustawiła ten mecz, a piłkarze Jagiellonii mogą odetchnąć. Wygrana z niepokonaną do tej pory Koroną powinna uspokoić nerwy piłkarzy oraz kibiców, a kolejne tygodnie powinny przynieść następne zwycięstwa.

 

 

Ekstraklasa, Mecze, Podsumowania, Publicystyka | Tagi ekstraklasa, Jagiellonia Białystok, korona kielce, Marcin Brosz, Michał Probierz

O autorze

Adam Piechowiak

FOTO

  • Instagram
  • Twitter

Related Posts

Portugalska nowość w Lublinie→

Płock – niewygodny stadion dla każdego poza Jagą→

Szaro, buro i ponuro w Lubinie→

Last dance Marka Papszuna w Gdyni→

  • Były reprezentant Danii i niedawny uczestnik Ligi Mistrzów zagra w Widzewie!

    15 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Druga część derbów strefy spadkowej w Warszawie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • 75. urodziny klubu w Lublinie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Zmartwienia nowego trenera w Częstochowie

    14 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Pogoń Szczecin i Kamil Grosicki negocjują nowy kontrakt. Będzie happy end?

    11 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Włoch będzie następcą Gurgula w Lechu?!

    9 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Starcie szczypiornistów w Kielcach

    8 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Duński defensor wkrótce zawita na Twardowskiego?!

    8 grudnia 2025 / Krystian Mazur
  • Zwroty akcji jak w filmie kryminalnym w Krakowie

    7 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Derby strefy spadkowej w Gliwicach

    6 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • W Bydgoszczy kroi się większa sensacja niż w Chojnicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Barbórkowe świynto w Katowicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Missing image

    Wesołe kolędowanie w Chojnicach

    4 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Gliwice – kiedy będzie normalna murawa?

    3 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Wrocław – miasto zaplecza i plag kontuzji

    3 grudnia 2025 / Adrian Kaczmarek

Kto zostanie Mistrzem Polski?

View Results

Loading ... Loading ...
  • Polls Archive
  • Facebook
  • Twitter
 
 
 
 

©2012-2025 Tylko Ekstraklasa - Twój portal o Ekstraklasie

Menu