Jak informowało Mkszaglebie.pl, Pieńko wzbudził zainteresowanie Granady. Hiszpanie mieli jednak oferować niską kwotę transferu (a według Meczyków miało być to nawet zero euro podstawy) przy wysokim procencie od kolejnej sprzedaży, co nie satysfakcjonowało Zagłębia.
Możliwe więc, że piłkarz Miedziowych jednak zostanie w Polsce, bo do wyścigu o jego podpis włączył się Lech Poznań. Pieńko mógłby uzupełnić lukę w składzie po Afonso Sousie, którego odejście z Kolejorza wydaje się kwestią czasu. Według Tomasza Włodarczyka, temat transferu Pieńki do Lecha jest realny, ale powodzenie negocjacji będzie zależeć od tego, jaką kwotę za sam transfer i jaką wysokość procentu od kolejnej sprzedaży zaoferuje mistrz Polski. Co istotne, umowa 21-latka ma być tak skonstruowana, że aż 30 procent z kwoty jego transferu trafi do rodziny zawodnika.
źródło: mkszaglebie.pl