gkllec

Dziewiątą serie gier rozpoczynamy w Łęcznej

W meczu otwierającym 9. kolejkę PKO BP Ekstraklasy Górnik Łęczna zmierzy się przed własną publicznością z Lechią Gdańsk. Będzie to pojedynek 17 z 4 zespołem ligowej tabeli. 

Gospodarze zanotowali w poprzedniej kolejce porażkę z aktualnym mistrzem Polski- Legią Warszawa 1:3. Mimo niekorzystnego wyniku nie był to aż tak zły mecz w wykonaniu podopiecznych trenera Kieresia. Górnik popełniał jednak dużo indywidualnych błędów co przynosiło bramki dla Legii. Wydaje się, że nawet gdyby ich nie było to Legia podkręciłaby tempo i ten mecz i tak wygrała, ale tego już nie sprawdzimy. Trafne jest jednak stwierdzenie, że beniaminek bardzo pomógł Legii w wygraniu tego spotkania. W ofensywie są przebłyski i bardzo dobra postawa od początku sezonu Śpiączki, ale defensywa Górnika Łęcznej to chyba na razie najgorsza obrona w całej lidze. W ośmiu meczach podopieczni trenera Kieresia stracili aż 18 bramek, ale takie spotkania jak z Wisłą Płock dają nadzieje temu zespołowi, że jest w nich potencjał pozwalający na skuteczną walkę o utrzymanie w lidze.

Debiut trenera Kaczmarka w Lechii można zaliczyć do udanych. W pierwszych dwóch meczach Lechia zdobyła cztery punkty, remisując 2:2 z Wisłą Kraków i wygrywając 1:0 z Piastem Gliwice. Do tego zwycięstwo w środku tygodnia w Pucharze Polski z Jagiellonią Białystok. Zobaczymy czy to tzw. efekt nowej miotły, czy zatrudnienie Kaczmarka okaże się strzałem w „dziesiątkę” i ten trener okaże się bardzo dobrym szkoleniowcem z fajnym pomysłem na zespół i z ciekawą filozofią gry. W spotkaniu z Górnikiem Łęczna trener Kaczmarek nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych: Szczepańskiego i Terrazzino.

Początek spotkania o godzinie 18:00. Sędzią spotkania będzie Damian Sylwestrzak. Ostatni raz na poziomie Ekstraklasy oba zespoły zmierzyły się w 2016 roku w Gdańsku. Lepsza okazała się Lechia, która wygrała 3:0.