Przeglądaj: Strona główna / Festiwal goli w Krakowie. Remis w meczu przyjaźni

Menu

Skip to content
Header image

Tylko EkstraklasaLogo

Twój portal o Ekstraklasie

Menu

Skip to content
  • Lotto Ekstraklasa
    • Newsy
    • Tabela i terminarz PKO Ekstraklasy
    • Statystyki
      • Klasyfikacja strzelców Ekstraklasy 2025/26
    • Transfery – lato 2025
    • Centralna Liga Juniorów
  • Fortuna 1. Liga
    • Newsy
    • Tabela 1.ligi
    • Terminarz 1.ligi
    • Klasyfikacja strzelców 1. ligi 2025/26
  • Puchar Polski
    • Newsy
  • Europejskie Puchary
    • Conference League
      • Liga Konferencji
    • Liga Europy
    • Liga Mistrzów
  • Reprezentacja Polski
    • Newsy
    • Terminarz
    • Eliminacje Mistrzostwa Świata 2026
    • Liga Narodów 2024
  • Publicystyka
    • Felietony
    • Podsumowania
    • Historia
    • Fanzone
    • Multimedia
  • Galerie

Festiwal goli w Krakowie. Remis w meczu przyjaźni

Adam Piechowiak | 16 sierpnia 2015 | Ekstraklasa, Mecze | 35 wyświetleń | Zostaw odpowiedź

Mecz, któremu kilka godzin przed rozpoczęciem groziło odwołanie nie rozczarował. Piękna gra obu zespołów, sześć bramek na pewno nie rozczarował. Niestety piękne widowisko zepsuli sędziowie tego spotkania, którzy podejmowali niewiarygodne decyzje. Ostatecznie schodzili z murawy wraz z asystą okrzyków „złodzieje, złodzieje”.

Od samego początku goście rozpoczęli pressing, z którego Biała Gwiazda świetnie wychodziła i wykorzystywała powstałe dziury między formacjami Lechii Gdańsk. Już w szóstej minucie Wisła wyszła na prowadzenie. Boguski wrzucił piłkę z prawej strony, a Donald Guerrier wpakował ją do bramki. Dwie minuty później mogło być dwa do zera. Z rzutu wolnego dośrodkowywał Mączyński, jednak strzał Urygi przeleciał nad poprzeczką. Lechia nie zdążyła wykonać składnej akcji, a już przegrywała dwoma bramkami. Fatalny błąd Janickiego wykorzystał Jankowski i posłał piłkę obok zdezorientowanego Marko Maricia. W 14 minucie pierwszą składną akcją popisała się drużyna Jerzego Brzęczka, lecz strzał Sebastiana Mili minął bramkę Cierzniaka o kilka centymetrów. Już w następnej akcji goście zdobyli bramkę kontaktową za sprawą dwóch byłych Legionistów. Wawrzyniak wrzucił piłkę na siódmy metr, a tam czekał świetnie ustawiony Daniel Łukasik i dopełnił formalności. Po bramce kontaktowej Lechia ruszyła za ciosem, jednak brakowało im skuteczności. Najpierw Kuświk otrzymał piłkę w polu karnym, obrócił się i przestrzelił. Tuż przed zakończeniem pierwszej części spotkania goście znów mieli stuprocentową sytuacje, jednak do piłki zagranej wzdłuż pola karnego nie doszedł napastnik Gdańszczan.

 

Początek drugiej połowy rozpoczął się bardzo dobrze dla drużyny przyjezdnej. W ciągu pierwszych sześciu minut mieli trzy rzuty rożne, a po ostatnim stałym fragmencie, wybitą piłkę zgarnął  Haraslin i strzelił wyrównującą bramkę spoza pola karnego.  W 58 minucie po dłuższym rozgrywaniu futbolówki przez obrońców, Głowacki posłał długą piłkę do Guerriera, ten posłał płaskie dośrodkowanie do Jankowskiego, który zdobył drugą bramkę w tym meczu. Lechia nie chciała pozostać dłużna, jednak potężny strzał Borysiuka przeleciał centymetry od bramki Cierzniaka. Po piątej bramce tempo meczu zdecydowanie spadło, a walka toczyła się głównie w środku pola. Dziesięć minut przed końcem sprawy w swoje ręce wziął Donald Guerrier i potężnym strzałem z ostrego konta próbował zaskoczyć Maricia, jednak ten nie dał się przechytrzyć. Kiedy wydawało się, że Wisła dowiezie trzy punkty do końca, Lechia otrzymała kontrowersyjny rzut wolny na wysokości 30 metrów. Dośrodkował Piotr Wiśniewski, a piłkę z najbliższej odległości do bramki wpakował Mario Maloca. Nie minęły dwie minuty , a Wisła kolejną świetną sytuacje. Reprezentant Haiti wyszedł sam na sam z bramkarzem , jednak piłka po jego strzale poleciała obok bramki.

 

Ekstraklasa, Mecze | Tagi ekstraklasa, Lechia Gdańsk, Wisła Kraków

O autorze

Adam Piechowiak

FOTO

  • Instagram
  • Twitter

Related Posts

Konkretów zero w Warszawie→

Działający VAR w Częstochowie→

Hit, ale kit w Płocku→

Czy to początek końca Marka Papszuna w Częstochowie?→

  • Wieczór jak ze snów w Poznaniu

    2 października 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Pogoń Szczecin wybrała nowego trenera!

    28 września 2025 / Krystian Mazur
  • Niedziela w Ekstraklasie pod znakiem walki pucharowiczów

    28 września 2025 / Krystian Mazur
  • Konkretów zero w Warszawie

    24 września 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Działający VAR w Częstochowie

    24 września 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Czy zmiana na ławce trenerskiej pozytywnie wpłynie na postawę Pogoni?!

    21 września 2025 / Krystian Mazur
  • Hit, ale kit w Płocku

    19 września 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Pogoń Szczecin ogłasza transfer nowego obrońcy

    18 września 2025 / Krystian Mazur
  • Benjamin Mendy nowym zawodnikiem Pogoni Szczecin!

    16 września 2025 / Krystian Mazur
  • Czy to początek końca Marka Papszuna w Częstochowie?

    15 września 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Szczeciński rollercoaster – początek sezonu w wykonaniu Pogoni Szczecin

    13 września 2025 / Krystian Mazur
  • Standardowy pociąg ze stacji Lubin do stacji Poznań

    12 września 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Wielbłądy i żyrafy w gdańskim ZOO

    12 września 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Letnie okienko transferowe za nami. Kto przeprowadził najlepsze transfery?

    12 września 2025 / Adrian Kaczmarek
  • Pojawił się spokój w kadrze – są wyniki. Potrzeba nam jeszcze więcej krwi z Ekstraklasy!

    11 września 2025 / Dominik Matysiak

Kto zostanie Mistrzem Polski?

View Results

Loading ... Loading ...
  • Polls Archive
  • Facebook
  • Twitter
 
 
 
 

©2012-2025 Tylko Ekstraklasa - Twój portal o Ekstraklasie

Menu