Lech Poznań nie próżnuje. Mistrz Polski zamierza mocnym akcentem zakończyć letnie okienko transferowe. W planach są minimum dwa wzmocnienia, a jak wszystko wyjdzie, to czas pokaże.
Jak informuje portal meczyki.pl do Ekstraklasy ma wrócić sensacyjnie Tymoteusz Puchacz. Boczny obrońca może wrócić na Bułgarską na półroczne wypożyczenie. Wszystko z myślą o Mundialu. Jednak kibice z Poznania wątpią czy taki ruch będzie dobry i dla zawodnika i Lecha, bo na obsadę boków skrzydeł i obrony narzekać nie można. Sytuacja Puchacza w Unionie Berlin jest bardzo trudna. 23-latek nie zagrał w tym sezonie ani minuty. Mimo, że podczas letnich przygotowań otrzymywał sygnały, że dostanie swoje szanse, to ostatecznie tak się nie stało, mimo iż sam zawodnik robił wszystko, by takową szansę otrzymać. Zobaczymy czy piłkarz powróci na znane mu dobrze rejony i zaliczy swego rodzaju miękkie lądowanie. Zegar tyka nieubłaganie, a upływający czas gra tylko na niekorzyść.
Źródło: meczyki.pl