europ

Cracovia nie dała rady we Szwecji…

Cracovia nie sprawiła sensacji w Malmo i przegrała 0:2 z bardziej doświadczonym rywalem ze Szwecji, tym samym odpadła w I rundzie eliminacji Ligi Europy.

Pasy zaczęli spotkanie najgorzej jak mogli. Już w 22. sekundzie gospodarze ze Szwecji objęli prowadzenie. Berget dostał dobre podanie w pole karne od Rieksa, tam ograł Siplaka i pewnym strzałem pokonał Hrosso. Gracze Malmoe pod wodzą znanego z boisk piłkarskich Jona Dahla Tomassona dzięki temu od początku przejęli kontrolę nad tym spotkaniem. Szwedzi dalej atakowali i tworzyli kolejne szanse bramkowe. Strzały Larssona i Thelina, jednak postraszyły tylko defensorów Cracovii. Zdobywcy Pucharu Polski odgryzali się w 19. minucie – Alvarez precyzyjnie dośrodkował z rzutu wolnego, a Jablonsky głową skierował piłkę do siatki, jednak sędzia liniowy podniósł chorągiewkę. W 31. minucie Alvarez ponownie postraszył rywali, tym razem z rzutu wolnego, uderzył jednak piłkę nad poprzeczką. Dużo groźniejsze były jednak ataki Malmoe, napędzane przez Christiansena, który nakręcił kolejną akcję bramkową podając do Thelina, ten odegrał do Rieksa, który strzałem z pola karnego pokonał Hrosso.

Wprowadzony po przerwie Dimun po przerwie niemal nie zdobył gola w pierwszej swojej akcji pod bramką rywali. W 54. minucie postraszył Johanssona, który miał trochę problemów. W 60. minucie ponownie zaatakowało Malmoe, Hrosso kapitalnie uratował Pasy w sytuacji sam na sam obronił strzał, a potem dobitkę Rieksa. Szwedzi do końca spotkania postanowili oszczędzać siły kontrolując mecz. Krakowianie próbowali odrobić straty, ale żadnej z akcji nie udało się wykorzystać.